Patronem myśliwych – sokolników jest św.Bawon, który żył prawdopodobnie w latach ok. 589 – 653r. Znane są trzy jego życiorysy, dość istotnie się różniące. Wiadomo, że urodził się w rodzinie szlacheckiej w pobliżu belgijskiego Halle. Po rozdaniu swej ziem i ubogim, rozpoczął życie pątnika w klasztorze w Gandawie. Umarł w Gandawie, gdzie w katedrze po dziś dzień przechowywane są jego relikwie. Część relikwii znajduje się w miejscowości Nesle-la-Repopste, w której św. Bawon ongiś mieszkał. Jak głosi podanie, oskarżono go o kradzież białego sokoła i po procesie skazano na śmierć. W dniu wykonania wyroku nad miejscem egzekucji pojawił się zaginiony sokół, który usiadł na ramieniu Bawona. Był to znak niebios o jego niewinności i dlatego natychmiast odzyskał wolność. Należy w tym miejscu podkreślić, że dobrze ułożone ptaki łowne były bardzo cenione i dlatego za ich kradzież wydawano tak surowe wyroki. Atrybutem jest sokół trzymany na dłoni. Wspomnienie św. Bawona przypada na dzień 1 października. Sokolnicze pozdrowienie to: Chwal Ćwik!